Wycena własnych usług wielu osobom przychodzi z trudem. Być może obawiają się reakcji klientów, a może nie wiedzą, na jakiej podstawie powinny określać wartość wykonanej pracy. Mając to na uwadze, przygotowałem dla Ciebie krótki poradnik, opisujący cztery strategie cenowe, z jakich możesz skorzystać.

Zaplanowanie właściwej strategii cenowej jest szczególnie istotne w pracy tłumacza. Rynek jest niezwykle nasycony, wiele firm stara się konkurować ceną, dlatego musisz odpowiednio wycenić świadczone usługi. Pamiętaj, aby — zanim wybierzesz konkretną strategię — przeanalizować położenie, w którym się znajdujesz. Trzeźwa ocena sytuacji pomoże Ci w wyborze opłacalnej strategii cenowej.

Nie bój się też podwyżek, oczywiście o ile nie masz zamiaru konkurować ceną. Klienci, których szukasz, liczą na jakość, terminowość, kompetentną obsługę i są w stanie dobrze zapłacić za takie podejście do pracy. Nie przedłużając, przejdźmy do konkretów.

Strategia nr 1 — intuicja

Zaskakujące? Cóż, nie dziwię się, ale sugeruję, aby dać temu rozwiązaniu szansę. Jeśli jesteś obecny na rynku od dłuższego czasu, dobrze czujesz branżę i masz rozeznanie w potrzebach klientów, możesz ustalić ceny na podstawie własnej intuicji. Weryfikacja nastąpi później, gdy koszty zestawisz z przychodami.

Strategia nr 2 — konkurencja

Przeprowadź analizę konkurencji, zobacz, jak wycenia ona podobne usługi. Następnie na podstawie zebranych danych przygotuj własny cennik. To stosunkowo prosty i miarodajny sposób.

Strategia nr 3 — czas

Wycena zlecenia bazująca na czasie, jaki pochłonie jego realizacja. Ten sposób sprawdzi się w przypadku, gdy wykonujesz rozmaite projekty, a klienci stawiają przed Tobą zróżnicowane wymagania.

Strategia nr 4 — koszty

Na koniec najbardziej zdroworozsądkowa strategia. Policz koszty miesięczne:

  • koszty firmowe,
  • koszty życia,
  • raty, kredyty itp.,
  • koszty nieregularne.

Ustal, jaki procent przychodów chcesz przeznaczać na oszczędności, a jaki na fundusz awaryjny. Dodaj wszystko do siebie, aby poznać kwotę, którą musisz zarobić. Następnie podziel ją przez liczbę stron tłumaczonych miesięcznie, a otrzymasz koszt przetłumaczenia pojedynczej strony, który możesz potraktować jako punkt wyjścia dla swojego cennika. No i nie zapomnij o podatku! Trzymam kciuki, powodzenia.

Podobne wpisy